Nasze Działania

DZIEŃ DZIECKA SPOTKANIE  INTEGRACYJNO-KULTURALNE
01.06.2013


Podsumowanie wyjazdowego spotkanie integracyjno-kulturalnego w Korzkwi



           W dniu 01.06.2013 odbyło się wyjazdowe spotkanie integracyjno-kulturalne z okazji Dnia Dziecka w Ośrodku Kształcenia Wypoczynku i Rekreacji w  Korzkwi.
Od rana padał deszcz i większość rodziców wraz z dziećmi nie przybyła na to spotkanie  ( widocznie przestraszyli się deszczu). Z małą grupką wyjechaliśmy do Korzkwi o godz. 10.25 z cichą nadzieją, że pogoda się poprawi. Dopisywały nam humory .      
          Po przyjeździe gorąca herbatka i poczęstunek słodki (ciasto),  przestało padać.
          Ruszyliśmy zdobywać zamek, który wpuścił nas w swoje podwoje. Zwiedziliśmy dziedziniec, choć nie duży, a potem atak na komnaty. Na ścianach wisiały miecze, topory, skóry z dzika a arras zdobił jedną ze ścian. Aparaty robiły zdjęcia, miła pamiątka. Wracamy do Ośrodka, znowu pada.
           W wielkim namiocie zorganizowaliśmy konkurs dla dzieci i rodziców. Tematem było:
-  dla rodziców: narysować   „dzień dziecka oczami dziecka”  jurorami były dzieci 
- dla dzieci:      narysować   „jak dorośli chcieliby, żeby wyglądał dzień dziecka” w wielu pracach pojawiało się słonko, a tego jak na złość nie było.
           
           Zostały rozdane nagrody za pomysłowe rysunki.
           
          Ognisko miało być, ale zamiast niego był gril na którym smażyły się pyszne kiełbaski oraz przypiekał się chlebuś do tego bułeczki. Przestało padać w chwili gdy pod namiotem wszyscy się zajadali, to idziemy do stadniny. Niestety znowu pada. Do stadniny nie dotarliśmy bo padało, a trzeba było iść jeden przystanek.
          Rodzice poruszyli bardzo bulwersujący temat dla nich „dlaczego zostają cofnięte orzeczenia na wzrok dzieciom, w niektórych przypadkach wada się pogłębiła”.

          Postanowiliśmy zwrócić się do Pani Poseł RP prosząc o pomoc, zostanie wystosowane specjalne pismo.



           I najważniejsze, dzieci dostały paczki od naszych darczyńców były uśmiechnięte i mamy nadzieje, że szczęśliwe ich uśmiechy przyćmiły krople deszczu. 

SPOTKANIE  INTEGRACYJNO-KULTURALNE DO WIŚNICZA I BOCHNI
05.06.2013


Podsumowanie wyjazdowego spotkanie integracyjno-kulturalnego
do Wiśnicza i Bochni



           W dniu 05.06.2013 odbyło się wyjazdowe spotkanie integracyjno-kulturalne do Wiśnicza i Bochni. Wyjechaliśmy z małym opóźnieniem o godz. 07.30.
           Od rana padał deszcz, ale do odważnych świat należy. Uczestnicy oczekiwali wspaniałej przygody i poprawy pogody.  
           Po przyjeździe w kroplach deszczu idziemy do pięknego zamku w którym najstarsza część została wzniesiona w XIV w. przez Kmitów. Zwiedzaliśmy piękne komnaty, sale balową, kaplicę, zeszliśmy do krypty, gdzie pochowani byli kolejni właściciele zamku Lubomirscy. Zamek jest  w dalszym ciągu w trakcie odnowy i jeszcze dużo czasu upłynie zanim uzyska swoją świetność.
          Po wyjściu z zamku czas naglił, spieszyliśmy się do Bochni do Muzeum Motyli, może nie odleci ?  Eksponaty były z całego świata od mikroskopijnych okazów             po olbrzymy, przepych kolorów, kształty oraz wielkość zapierał dech w piersiach. Przewodnik opowiadał tak szczegółowo i objaśniał wszystko związane z motylami. Pamiątkowe zdjęcia będą przypominały te chwile.
         Jedziemy do kopalni. Po zaparkowaniu mamy trochę czasu i przy stolikach chwila odpoczynku od zwiedzania kawa, herbata i oczywiście ciasto upieczone przez uczestniczki z koła „kuchcików”. Po słodkościach spacer 1,5 km do Restauracji „Grota” na obiad. Szybko mija czas idziemy do kopalni ale niestety 7 osób nie zdecydowało się zjechać na dół ze względu na bariery architektoniczne. Kopalnia nie uwzględniła tych osób w wystawionej fakturze.    
         Projekcje multimedialne były bardzo pouczające i ciekawie zrobione. Obrazowały pracę górników a także nasi historyczni władcy przekazywali nam wiadomości z danej epoki.
         Mieliśmy cichą nadzieję, że jak wyjdziemy z kopalni to może wrócimy bez deszczu. Niestety pada. Wracamy z kroplami na autobusie do Krakowa. 


         Mamy nadzieję, że spotkanie przyniosło dużo wrażeń, trochę lekcji z historii, zacieśniło więź i przyjaźń między uczestnikami, a uśmiechnięte twarze uczestników chyba mówią same za siebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz